Od czegoś trzeba zacząć. Czerpiąc więc inspirację z własnego dnia, zacznę od śniadania. Dlaczego pierwszy posiłek dnia jest taki ważny? Nie bez
przyczyny wszyscy trąbią, że nie należy go pomijać. Czy to wyedukowani
dietetycy, czy mamy lub babcie, wszyscy zgodnie od zawsze powtarzają: śniadanie zawsze trzeba jeść!
Tuż po przebudzeniu stając u progu nowego dnia należy
dostarczyć organizmowi paliwa. Wyobrażacie sobie próbować ruszyć samochodem z
pustym bakiem? No właśnie, jakoś w tej sytuacji wydaje się to logiczne. Dlaczego
więc skazujemy swój organizm na pracę bez dowozu energii? Większość osób
zasłania się brakiem czasu lub poczucia głodu. Na jedno i drugie jest sposób.
Jeśli wiesz, że rano nie
będzie czasu na przygotowanie i
celebrowanie posiłku, spróbuj przygotować coś wieczorem, tak aby rano tylko
wyjąć gotowca z lodówki. Zaspałeś i nie było opcji pomyśleć wcześniej o takiej
możliwości? Miej w lodówce coś co można zjeść szybko i dostarczy zdrowej porcji
energii. Już lepszy jogurt czy owoc, aniżeli wybiec z domu kompletnie bez
niczego.
Nie jesteś głodny?
Nauczyłeś swój organizm pracy w trybie oszczędnym. Już wie, że nie ma na co
liczyć z Twojej strony rano, więc nawet nie daje o tym znać. A metabolizm
zwalnia… Efektywność pracy zresztą też. Wystarczy na początku troszkę zmusić
się do jedzenia śniadania, a po jakimś czasie wejdzie to w nawyk i organizm sam
z radością będzie dawał znać, że pora na coś dobrego.
O śniadaniu mogłabym mówić długo i namiętnie. To
zdecydowanie mój ulubiony posiłek, więc pewnie nieraz wrócę do tego tematu. A
jak u Was z jedzeniem śniadań?
Leave reply